sobota, 5 stycznia 2013

ROZDZAŁ 4



                   Lena



            Szybko podniosłam głowę z łóżka słysząc mój okropny budzik. Why? Powolnym krokiem skierowałam się do łazienki i weszłam pod prysznic. Zawsze wolałam kąpać się rano, nie wiem dlaczego, ale mam już tak od dziecka. Pewnie brat mnie nauczył.
            Umyta, uczesana i ubrana skierowałam się do kuchni. Przed otworzeniem lodówki spojrzałam na kartkę, która była do niej przyczepiona.
                                       ,, Pamiętaj! Konkurs z Niallem''
           Nagle podskoczyłam ze strachu. Jak mogłam o tym zapomnieć. W tym samym czasie ktoś zadzwonił do drzwi. A jeśli to Niall? No, to na pewno on. Przecież umówiłam się z nim, że razem pójdziemy na konkurs. Niall- oczywiście jako osoba wspierająca... zresztą sam nalegał żebym poszła.
          ,, Można powiedzieć, że od dzisiejszego dnia zalezy moje całe życie''-  pomyślałam.
           Pospiesznym krokiem przeszłam przez korytarz i sięgnęłam  za klamkę. Przede mną stał nie kto inny jak Niall Horan.
- No cześć Len.-mocno mnie przytulił
- Hej.- powiedziałam zapraszając go do środka
- Gotowa na wielkie show?- spytał ze śmieszną
- Jeżeli pomożesz mi wybrać piosenkę jaką mam zaśpiewać, to tak- spojrzałam, a ten w szoku mi się przyglądał. Od razu zrozumiałam o co chodzi- No co, wczoraj nie chciało mi się o tym myśleć, a dzisiaj możesz zrobić to za mnie- wytknęłam mu język.
- No dobra, ale wiesz, że ostatni raz mnie tak wykorzystujesz.
- Oj taam .... zobaczy się ;p
- To co znasz na pamięć?
- No to tak..mm...mogę zaśpiewać jakąś z waszych piosenek, albo Cher
- Znając twój głos od niedawna nie jestem pewien co wybrać, więc może za początek zaśpiewasz mi piosenkę Cher, a później Moments?
- Dobra- uśmiechnęłam się do niego znacząco.
         Skoczyłam tylko po gitarę i już z moich ust wydobywały się słowa piosenki. Gdy skończyłam chłopak spojrzał na mnie z fascynacją nakazał bym dla porównania zaśpiewała ich piosenkę. Końcowy efekt wyrazu jego twarzy był taki sam jak przy poprzedniej piosence.
- Wybór jest trudny, ale jakby wziąć pod uwagę juri to bym wybrał Moments
- Ołł szet- spojrzałam na zegarek- musimy już iść.
         Już wstawałam z sofy gdy ten złapał mnie za rękę. Spojrzałam na niego zdziwiona, ale bez słowa usiadłam obok Nialla.
- Wiesz bo chciałem żebyś wiedziała, że możesz na mnie liczyć podczas tego przedstawienia i nie tylko.
- Wiem, przecież od tego są przyjaciele.

              Niall

     
         No tak czego mogłem się spodziewadż? Ona tego nie widzi ? Może zaskoczę ją jeszcze dzisiaj, ale nie wiem czy w pozytywny sposób.
- Dobra, na prawdę musimy już iść.- powiedziała kierując się w stronę korytarza.
        Po chwili miała na sobie buty, a ja jak głupi siedziałem w tym samym miejscu przyglądając się jej.
- Powiedz o co chodzi- po raz kolejny usiadła koło mnie i dotknęła mojej ręki. Miłe uczucie.
- Bo..-spojrzał w jej oczy- nie, dobra później może ci powiem. Zaraz się spóźnimy.
- Spojrzała na mnie z irytacją, ale widząc moje błagalne oczka uległa- No dobra, ale na pewno do tego wrócimy.
       Pociągnęła mnie za rękę i już siedzieliśmy w moim samochodzie
       Na miejscu okazało się, że konkurs został przeniesiony za godzinę.

        

         Lena

      Strach, trema, a później adrenalina i w końcu poczułam płynność. Ale... czekaj, czekaj... w połowie piosenki dokładnie spojrzałam na jurii. Wytrzeszczyłam oczy, gdy zobaczyłam w nich Nialla. Może i nie miałam nic przeciwko temu, żeby był jako jeden z sędziów, ale mógł mi powiedzieć.To było dziwne, i to jego zachowanie w hotelu.
       Uspokoiłam się i wróciłam do śpiewania piosenki. Od razu po moim występie ogłoszono przerwę. Szybko zeszłam ze sceny i usiadłam na podłogę, rozmyślając o tym co mogło skłonić Nialla do dziwnego zachowania. Za chwilę usłyszałam tupot stóp. Spojrzałam w stronę usłyszanego głosu i ze zmieszaniem opuściłam głowę.
       Niall usiadł koło mnie i zaczął:
- Przepraszam...
- Dlaczego mi nie powiedziałeś o tym na samym początku? 
- Sam nie wiem.. Może dlatego, że cholernie bałem się twojej reakcji, że nie będziesz chciała wystąpić na konkursie, że mnie z nienawidzisz...?- zaczął gadać jak najęty
- Nadal jest to dla mnie bez sensu, jak przyjaciele to przyjaciele nie?
- Właśnie bo.. z tym jest problem- wydusił z siebie
- Emm, nie do końca rozumiem Niall... już mnie  nie lubisz?
- Co ty gadasz! Na prawdę tego nie widzisz? - spojrzał w moje oczy
- A niby co mam widzieć !?
        To wszystko było dla mnie dziwne! Mógł powiedzieć o co chodzi. Już na samym początku- w hotelu widziałam, że coś jest z nim nie tak .
- To, że cały czas się o ciebie martwię, i czuję coś ... coś do ciebie niesamowitego.Ja po prostu się w tobie zakochałem.
        Spojrzał w moje lazurowe oczy, a ja odpłynęłam w jego tęczówkach. No fakt- byłam w szoku, ale chyba tym pozytywnym. Sama od dawna coś do niego czułam.
- Zaskoczyłeś mnie- chłopak skrzywił twarz i chciał już iść, ale szybko go powstrzymałam- ale w ten pozytywny sposób. Zawsze byłeś dla mnie kimś więcej ,nie tylko przyjacielem...
        Nie dokończyłam bo poczułam na ustach ciężar. Niall w końcu się odważył. Wiem, znam zaledwie tydzień, ale co z tego, gdy dla nas to były lata.
        Lekko się ode mnie odsunął, a ja przytuliłam się do niego.
- Mogę nazywać ciebie moją dziewczyną?
- Oczywiście .!
        Nagle ktoś wszedł do pokoju i oznajmił, że za chwilę zostaną ogłoszone wyniki.Udałam się więc na scenę, Niall do reszty jurorów, ale wcześniej pocałował mnie na szczęście.
        Zostałam przepełniona miłością, a zarazem strachem. Ale i tak wiedziałam, że jeśli nie wygram konkursu to i tak dam radę z Niallem.
- Uwaga!- powiedział prowadzący- Konkurs na najlepszy głos tej szkoły wygrywa......



  
**********************************************************************
Mam nadzieję, że się podobało;) Długo mnie tutaj 
nie było,ale myślę, że uda mi się nadrobić wszystkie posty. Jeśli się podoba to 
proszę o komentarze.Aha ! I jeszcze mam taką propozycję. Jeśli ktoś by chciał 
dołączyć do pisania tego bloga to proszę pisać na moje gg - 45848094 ;* 

Pozdrawiam - Lena ;)